"et cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos" J (8,32)







wtorek, 19 października 2010

Jakieś banały

Sprawdziłam, nie działa. Głośna muzyka nie zagłuszy myśli. Nawet ta ulubiona. Nawet ta, którą nuta za nutą można zagrać, zanucić.

Sprawdziłam, nie działa. Słowo, które w piosence śpiewane o życiu niesie niby mądrość. Tylko dla kogo ta mądrość? Kto okaże się być naiwnym na tyle, by dać się oszukać…

Sprawdziłam, nie działa. Kłamstwo zadane własnej duszy. Takie niby dobre, a solą na ranie się okazujące.

Sprawdziłam, nie działa. Zepsuło się. Wszystko co kiedyś działało.

Ale nie sztuką jest żyć tak, żeby nic nie zepsuć. Nie sztuką jest dawać dobry przykład. Bo to że na dywanie nie ma śmieci, nie oznacza przecież, że pod nim jest sterylnie…

1 komentarz:

  1. pytanie: czy sterylnie być musi? i drugi przebłysk... czy nie działa to co naprawdę ważne, czy może to, co można olać albo po prostu wyrzucić?
    amysh

    OdpowiedzUsuń