I spadnie deszcz
oczyści kurz
byś ty człowieku
ujrzeć mógł
niedługi czas
pozostał nam
by uczcić tam rozlaną krew
na rzęsach rosa
przygotuj się
oni to wiedzą
my jeszcze nie
I spadnie deszcz
I wzrośnie źdźbło
niewinna dusza odrodzi się
gdy dziecka płacz
co boli tak
jak łamanego drzewa trzask
przeniknie cię
zrozumiesz że
ona to wie
ty jeszcze nie
I spadnie deszcz
prawdziwych łez
przebity bok
zabliźni się
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wcięło mnie i już.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEwidentnie odczuwam brak Ciebie Kochana ... tu i nie tylko tu... Daj znak życia czasami :)
UsuńŚciskam mocno.